Salon24 - w klimacie Trybuny Ludu?
Zanim ktokolwiek powie, ze to przegina i histeryzowanie, to proszę zrozumieć jedno - jestem tzw. świeżym blogerem - zarejestrowałem się na pańskim portalu pod wpływem nazwy zawierającej przymiotnik "NIEZALEŻNY" oraz z uwagi na osoby blogujących dziennikarzy, których uważałem na tyle wiarygodnych, że nie zakładałem, aby użyczali oni swoich nazwisk, portalowi stosującemu cenzorskie praktyki.
Blogowanie to dla mnie hobby od może 20 dni - w tym momencie przestało mnie ono już bawić, z uwagi na (Rze):
Po pierwsze - zwijano mi notki pozbawione wulgaryzmów, jedynie dlatego, że były polemiczne wobec salonowych "świętych krów" (jakkolwiek, by to humorystycznie nie zabrzmiało, z uwagi na ich delikatnie mówiąc specyficzny dystans do rzeczywistości... - nie chce mi się przytaczać tych nicków, bo nie warto), o ile z mojej strony były to polemiki ad personam - to jednak ZAWSZE, w tzw. samoobronie przed napastliwością blogerów, których nie cenzurowano z powodu nazywania kogoś "zasrańcem, dupkiem, gnojem, imbecylem itp....".
Po drugie - zauważyłem, że zwijanie komentarzy i notek, nie odbywa się przypadkowo i można z tego odczytać określoną linię - raczej zbieżną z linią światopoglądową władzy, aniżeli ogólnie rozumianej opozycji. To upoważnia mnie do publicystycznej formy porównania z Trybuną Ludu...
Po trzecie - zwinięto notkę, gdzie jednym słowem, cyt. - "ŻENADA" - odniosłem się do informacji innego blogera, że WP i organy państwa "olały" pomoc w zorganizowaniu pogrzebu córki mjr Szyndzielorza - "Łupaszki".
@jankalemba
ŻENADA!!!!!!!!! pzdr
LATASON 13162 | 05.04.2012 15:02
To przeważyło szalę, gdyż posiadam osobisty stosunek do tej postaci, sam będąc potomkiem żołnierza AK z Nadniemeńskiego Zgrupowania AK - można by rzec, towarzysza broni mjr Łupaszki, o ile ktokolwiek z "cenzorów" rozumie znaczenie tego słowa...
Po za wszystkim, mówiąc prosto - tak mi to zajechało komuną, że już nie odpuszczę. Nie ważny jest czas i pieniądze, bo chodzi o WOLNOŚĆ SŁOWA, a to chyba jest jakaś wartość. Czytam poza tym szereg wpisów z których wynika, że jest to wręcz standardowa praktyka na tym portalu.
A to już wyczerpuje warunki, ażeby z uwzględnieniem "ostrożności prawnej", stwierdzić, że - NA PORTALU, KTÓRY SUGERUJE W SWOJEJ NAZWIE OKREŚLONY ZWIĄZEK Z "NIEZALEŻNOŚCIĄ" WYRAŻANYCH SĄDÓW I OPINII - DOKONYWANA JEST MANIPULACJA OPINIĄ PUBLICZNĄ/KLIENTAMI USŁUGI PORTALU - tzn. OSOBY NIEZAREJESTROWANE JAKO BLOGERZY, NIE MOGĄ ODBIERAĆ RZECZYWISTOŚCI MEDIALNEJ, TAK JAK ONA FAKTYCZNIE SIĘ KSZTAŁTUJE, GDYŻ SĄ POZBAWIONE MOŻLIWOŚCI ROZWIJANIA TREŚCI UKRYTYCH - NIE MAJĄC TAKIEJ ŚWIADOMOŚCI I BĘDĄC WPROWADZONYM W BŁĄD - KLIENT JEST OSZUKIWANY, GDYŻ ZWIĘKSZAJĄC AKTYWNOŚĆ SIECIOWĄ PORTALU, DZIAŁA NA KORZYŚĆ BIZNESOWEGO PRZEDSIEWZIĘCIA PROMUJĄCEGO CENZURĘ POGLĄDÓW I OCEN, W ODNIESIENIU DO CZEGO NIE MOŻE MIEĆ ŚWIADOMOŚCI - w załączeniu jestem w stanie udowodnić, że kasowane wypowiedzi w ŻADNYM przypadku, poza radykalną oceną działań Pana Palikota, wyrażoną w kontekście ignorowania przez niego spraw z zakresu bezpieczeństwa polskich żołnieży przebywających na misjach zagranicznych, nie przekroczyły zasad określonych w regulaminie portalu.
ps. o powyższym zwróciłem uwagę adminowi pomiędzy 17.00 - 18.30 /not. dot. Łupaszki/, - w nagrodę zobaczyłem, że zwinięto inne notki i komentarze
